Schematy nie sprawdzają się w medycynie
Od pewnego czasu lekarzy prześladują tzw. standardy leczenia, które zmuszają ich czasami do mechanicznego stosowania zaakceptowanych (czytaj: obowiązkowych) schematów postępowania terapeutycznego.
Z wielką radością przyjęto w Centrum Ziołolecznictwa Ojca Grzegorza fakt, iż światowa medycyna zaczyna powoli wycofywać się z tej absolutnie błędnej koncepcji, na rzecz medycyny personalnej dopasowując sposób leczenia do konkretnego pacjenta, a nie do danej choroby. Na razie jest to tylko światełko w tunelu, bo zaleca się takież postępowanie przede wszystkim w chorobach nowotworowych, ale istnieje szansa, że przełoży się to także na inne działy medycyny.
Jak informuje prof. dr hab. Zbigniew Gaciong, Dziekan Centrum Kształcenia Podyplomowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w lipcowym numerze Gazety Lekarskiej, większość leków syntetycznych jest skuteczna jedynie u 40-60% pacjentów, a 15% doświadcza działań niepożądanych. W USA szacuje się, że ponad 100 tys. zgonów wiązać można właśnie z działaniami niepożądanymi leków.
Są to kolejne dane, które przekonują do tego, że jeżeli tylko jest to możliwe ze względu na stan zdrowia chorego należy stosować preparaty ziołowe, które w wielu przypadkach są skuteczne, a nawet skuteczniejsze od leków syntetycznych. A przede wszystkim są znacznie bardziej bezpieczne w stosowaniu.
Przykładem tego, iż zioła są skuteczniejsze od leczenia syntetycznego może być leczenie infekcji górnych dróg oddechowych zwłaszcza nawracających. Jak wynika z pracy badawczej Pani dr Wiesławy Stopińskiej, (która na ten temat obroniła prace doktorską), leczenie ziołami i preparatami pszczelimi dzieci w przypadku nawracających infekcji górnych dróg oddechowych jest skuteczniejsze. Nawroty choroby są rzadsze niż u dzieci, które leczy się lekami standardowymi.