Zapalenie pęcherza moczowego - Rozmowa z Ojcem Grzegorzem Sroką
Zapalenie pęcherza moczowego
Rozmowa z Ojcem Grzegorzem Sroką
- Zapalenie pęcherza moczowego to prawdziwie zimowe schorzenie. Czy Ojciec zgodzi się z tym stwierdzeniem?
Jest w nim dużo prawdy gdyż zimno to coś czego chory pęcherz moczowy absolutnie nie znosi. Często jest to schorzenie na które cierpią niewiasty, narażone na zimno.
- Dlaczego kobiety częściej chorują na to schorzenie?
Wynika to między innymi z uwarunkowań anatomicznych - cewka moczowa pań jest po prostu krótsza, poza tym niewiasty czasami ubierają się zbyt lekko i to jest główną przyczyną wielu problemów z pęcherzem moczowym.
- Jak rozpoznać, że cierpi się na zapalenie pęcherza moczowego?
Objawami są: ból w podbrzuszu, częste i utrudnione oddawanie moczu, dreszcze i gorączka. Mocz jest wtedy mętny, zawiera dużo bakterii oraz czerwonych i białych krwinek.
- Jakie leczenie stosuje Ojciec w zapaleniu pęcherza moczowego?
Najczęściej zalecamy zioła "nerkowe" - Nefrobonisan 3 x dziennie, 1-2 saszetki w fazie ostrej i 1 x dziennie przez około 1 tydzień po ustąpieniu dolegliwości.
W wypadkach nawracających infekcji dołączamy Apibon 3 x dziennie 1 kapsułkę. Zamiast wspominanych ziół można zażywać również krople odtruwające Nefrobonisol, ale ja preferuję napar z ziół suchych.
- A co z zaleceniami praktycznymi?
Unikać w diecie kwaśnych owoców, kiszonej kapusty, ogórków, octu i cukru gdyż wychładzają organizm. Należy unikać alkoholu, pić ciepłe mleko i spożywać ciepłe beztłuszczowe pokarmy. Zawsze się odpowiednio ubierać (do temperatury); można na noc robić ciepłe okłady na podbrzuszu. Nie zatrzymywać moczu; nie dźwigać ciężkich rzeczy - w stanie ostrym. Można stosować nasiadówki, gotując 2 garści kwiatu koniczyny w 2 l wody.